dinosaurs roam the earth

dinosaurs roam the earth

piątek, 23 grudnia 2011

Ja, a wózek dziecięcy i pierdzenie.

Anna Mucha dostała przepiękny  wózek dziecięcy. Nic, tylko zazdrocha, że włoży swojego nieświadomego bachorka do dizajnerskiego, pewnie niewygodnego wózka. I przykryje dizajnerskim kocykiem. Pewnie małej będzie niewygodnie w tym luksusie za 3 tysiące. A za pół roku i tak będzie się rozglądać za spacerówką.

Tak naprawdę ślinię się na takie wózki, od razu je zauważam na ulicy i sama bym taki chciałą mieć.

Mama zdradziła mi kolejny sekret życiowy. Jak facet opowiada ci o pierdzeniu, to romansu nie będzie. To wykluczyło z kręgu moich potencjalnych chłopaków większość moich przyjaciół.
 - Mówią ci o pierdzeniu - Mama zapytała, chyba trochę ironicznie, a przynajmniej z nadzieją, że nie, że kiedyś będziemy mogły przedstawić to, albo jakieś inne Słońce Babci Niusi.
- Tak.
- No to rzeczywiście.

Już nie chciałam się Mamie przyznawać, że niektórzy wcale nie czują się skrępowani moją obecnością, żeby sobie, rzeczywiście, pierdnąć. Lub swoje szanowne pierdnięcie zsynchronizować z kaszlnięciem. I być z tego dumnym. Rzućić komentarz. Lub bawić się w "pociągnij za palec".

Tak, moi kumple to prawdziwe damy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz